Mark Wakefield. Dawny członek Linkin Park

Mark Wakefield

Mark Wakefield już od dawna nie jest powiązany z Linkin Park. Wiemy, że Mikiem Shinodą trzymał się jeszcze w czasach szkolnych i już wtedy rozwijał swoje umiejętności muzyczne. Na samym początku swojej kariery udzielał się jako wokalista w zespole Xero. Zespół ten jednak nie przetrwał w swojej pierwotnej formie, ale przerodził się w zupełnie nowy. Tym nowym zespołem był właśnie Linkin Park. Warto wspomnieć, że zespół ksero zdążył nagrać swoją epkę, gdzie pojawiły się takie piosenki jak „Reading My Eyes”, „Fuse”, „Rhinestone” czy „Stick N’ Move”. Obecnie jest menedżerem zespołu Taproot.

Taproot. Co to za zespół?

Taproot to zespół, który podobnie jak Linkin Park, wykonuje nu-metal. Jego początki sięgają jeszcze lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku. Datą powstania jest 1997 r., a miejscem Ann Arbor (stan Michigan). Pierwszy kontrakt płytowy muzycy podpisali z wytwórnią Atlantic Records. To właśnie ona wydała ich pierwszą płytę pt. Gift.
Widzimy więc, że nie jest to żaden zespół młodzieniaszków tylko muzyków, którzy już dawno temu się trzymać gitarę. Praca z nimi musi być dla Marka bardzo satysfakcjonująca i angażująca.

Chłopak z pasją, dzisiaj zapomniany

Dzisiaj mało kto pamięta o tym członku zespołu. Nie należy on do największych gwiazd muzycznych, ale jego historia pokazuje pewien schemat, z którym wielu z nas może się utożsamić. Kiedy popatrzymy na jego początki, gdy tworzył swoją pierwszą muzykę w czasach szkolnych, maluje nam się obraz młodego człowieka z pasją. Wielu z nas przecież w ten sposób rozwijało swoje zainteresowania i goniło za marzeniami.

Nie oznacza to wcale, że dzisiaj porzucił całkowicie swoją pasją. W końcu praca menedżera muzycznego też jest czymś bardzo ważnym. Dzięki takim ludziom zespoły muzyczne mogą się rozwijać i gonić za swoją wymarzoną sławą. Bardzo możliwe, że Mark w przyszłości weźmie pod swoje skrzydło również inne zespoły. Może takie mniej znane, które dopiero czekają na mocny bodziec, pomagający im się rozwinąć.