Jak wyglądały początki Linkin Park?

Początki zespołu sięgają lat 90-tych, a konkretnie roku 1996. To wtedy zaczęły się próby poszczególnych członków. Jedną z najważniejszych osób był Mike Shinoda, to z jego inicjatywy powstało demo o nazwie „Xero”. Trzeba przyznać, że nie było to dzieło wybitne, a prawdziwa jakościowa muzyka miało dopiero nadejść. Kluczowym momentem było spotkaniem z Jeff Blue. To właśnie ten producent jako pierwszy zwrócił uwagę na muzykę zespołu Shinody i zechciał współpracować. Niestety taka jest prawda, że bez odpowiednich kontaktów nie da się wybić w świecie muzycznym. Dlatego wiele zespołów zaczyna i kończy w garażu. Prawdopodobnie gdyby nie współpraca z Jeffem Blue i jego firmą Zomba Music Publishing, taki los spotkałby również LP. Nie trzeba chyba tłumaczyć, jak wiele straciliby fani tego zespołu oraz całego gatunku.

Jeff Blue ojcem zespołu

Może powiedzieć, że to Jeff Blue stworzył Linkin Park, jaki znamy. To dzięki niemu kilka lat później do muzyków dołączył Chester Bennington. Zmieniło to całkowicie kształt zespołu i gdyby nie ten transfer, to nie mielibyśmy dziś tak świetnych płyt jak „A Thousand Suns”.