O tym, jak pewna fanka chciała poderwać Mike’a Shinodę

O tym, jak pewna fanka chciała poderwać Mike’a Shinodę

Mike Shinoda miał kiedyś nieciekawą przygodę, w której jedna z fanek postanowiła zawalczyć o jego serce. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo to normalne, że ludzie łączą się w pary. Ona jednak przyjęła bardzo nietypowe metody. Młoda kobieta tak bardzo wciągnęła się w swoje zaloty, że zaczęła bardzo mocno interesować się życiem prywatnym i muzyka.

Do groźnych sytuacji nie doszło, ale można tu mówić o poważnym naruszeniu prywatności. Shinoda przyznał, że widział ją nawet do kilkunastu razy w ciągu jednego miesiąca. 19-letnia wówczas Jane nie widziała prawdopodobnie w tym nic złego. Najwidoczniej stwierdziła, że członek zespołu Linkin Park jest jej przeznaczony.

Czy fani przesadzają ze swoim przywiązaniem?

Fani często traktują swoje relacje z idolami bardzo osobiście. Przywiązują się do nich zupełnie, jakby byli to członkowie ich rodzin. Cieszą się, gdy mogą dostać autograf lub zamienić kilka słów z lubianą przez siebie postacią. Niestety zdarzają się momenty, gdy to wymyka się spod kontroli.

Wielu artystów przyznaje, że choć raz w życiu padli ofiarą obsesyjnego fana. W skrajnych przypadkach dochodziło nawet do sytuacji zagrożenia życia. Na szczęście te ekstremalne sytuacje zdarzają się względnie rzadko.